Dnia 8 lutego mieliśmy okazję zobaczyć film „Mój tydzień z Marilyn”. Marilyn Monroe to niewątpliwie ikona Hollywood. Postać nietuzinkowa, całe życie szukająca szczęścia. Utalentowana, choć niedoceniona aktorka. Film mówi o wizycie artystki w Londynie, gdzie wraz z Laurence’m Olivierem kręciła „Księcia i aktoreczkę”. Zajmuje się tam nią młody asystent reżysera, Colin. Film jest opowieścią kreśloną z jego perspektywy, opowieścią o pierwszej miłości i fascynacji Marilyn. A ona jest zjawiskowa, eteryczna, piękna, zmienna, kapryśna i poruszająco tragiczna. D.P.