W piątek w naszej szkole był ”Dzień bez samochodu”. Młodzieży i kadrze nauczycielskiej zaproponowano, aby jeśli może, przyjechała do szkoły na rowerze, rolkach, desce, hulajnodze, bądź przyszła pieszo, by wziąć udział w obchodach tego proekologicznego święta. Na szkolnym boisku dwa miejsca parkingowe zostały wydzielone na postój dla rowerów, by pokazać uczniom ile terenu zajmuje samochód, a ile w tym samym miejscu może stanąć rowerów. Okazało się, że jest 10:1 dla rowerów!!! Ponadto na jednym wydzielonym miejscu uczniowie pod kierunkiem pani Marty Przybylskiej przygotowali zielone miejsce odpoczynku, ”małe płuca” Grubna, które jak się okazało mogły także powstać… na parkingu. Pomysł miał wszystkim uświadomić jak wiele jest wokół zabetonowanej przestrzeni i pokazać jakie cudeńka mogą zmieścić się w jednym miejscu parkingowym.
Więcej zieleni to mniej stresu i więcej uśmiechu! Dlatego powstała również przygotowana przez pana Andrzeja Wojciechowskiego strefa relaksu, która miała pokazać jak inaczej można spożytkować miejsce wokół nas i zmienić betonową pustynię w miejsce przyjazne dla życia. Pan Piotr Sołtysiak odczytał natomiast 10 punktowy program, pokazując dlaczego warto jeździć na rowerze zamiast samochodem. Wśród tych punktów znalazła się m.in. czystość i cichość tego środka transportu, jego szybkość w mieście pełnym korków, prozdrowotny charakter, łatwość parkowania, możliwość oszczędzania pieniędzy na benzynie i przeglądach. Podkreślono również, że rower to wolność i środek do wprawiania w dobry nastrój jadącego nim rowerzysty! Akcja ta, choć dotyczyła jednego dnia, w zamyśle pomysłodawców tego święta ekologii w Grubnie, ma być pretekstem do zmiany mentalność uczniów i nauczycieli, i może stać się początkiem myślenia w kategoriach walki o czystość planety jako działania na rzecz wspólnego dobra.