Do tradycji wystawiania jasełek w szkole wróciliśmy z przytupem. Nowością w tym roku było to, że odpowiedzialność reżyserską za przygotowanie spektaklu wziął na siebie uczeń klasy 4TGiPC, Kamil Marczak, który także odegrał rolę Heroda. Z zadania wywiązał się wyśmienicie, co można podziwiać na filmiku poniżej. W przedstawieniu występowali utalentowani uczniowie z różnych klas: 4TGiPC, 4TMp, 3TGH, 2TM, 1TAR, 3TAR. Publiczność nagrodziła gromkimi brawami pastorałkę „Noel” w wykonaniu Nadii Ostrowickiej, która swoim pięknym głosem i przejmującą interpretacją poruszyła odbiorców. Dzięki profesjonalnym makijażom i dopracowanym kostiumom scenicznym, publiczność z łatwością mogła śledzić perypetie  Jaśka Rokity (w tej roli  świetnie spisał się Jeff Murimi), sprytnego i przemiłego aniołka (w niego wcieliła się Nina Durczak) oraz grupy diabłów, których pojawienie się na scenie wprowadziło do przedstawienia pożądany dynamizm. Wcześniej wspomniany Herod (Kamil Marczak) odegrał profesjonalnie dialog ze Śmiercią (świetna Klara Wagner). Jako że to jasełka, nie mogło zabraknąć znanych postaci: Maryi, Józefa i Dzieciątka Jezus, trzech królów, aniołów, uroczego chórku oraz przekonujących w swej roli pasterzy (Hubert Kuśmierek, Stanisław Coch – akordeon).

W finałowej scenie szkolni artyści zaśpiewali wspólnie utwór „Przekażmy sobie znak pokoju”, który traktuje o pojednaniu i dobroci dla innych. Pokojowy przekaz i świąteczna atmosfera udzieliła się także publiczności, która wstała z miejsc i dołączyła do aktorów, śpiewając i zapalając lampki.

Nie byłoby jednak tak magicznej atmosfery, gdyby nie wystrój całej sali w motywy świąteczne. To trudne zadanie wzięła na siebie klasa 2 TAG pod opieką p. Magdaleny Dombrowskiej-Zegan, przy znaczącej pomocy p. Sylwii Drążkowskiej-Murak. Całość wyglądała przepięknie, także dzięki uprzejmości uczniów architektury krajobrazu, którzy użyczyli swoje stroiki świąteczne, przygotowane wcześniej na konkurs.