W poniedziałek i wtorek (22-23 maja), zamiast uczyć się w budynku szkoły, postanowiliśmy poznać piękno polskiej przyrody w miejscowości Małe Swornegacie. Mimo że to tylko dwa dni, działo się sporo: płynęliśmy kajakami rzeką Brdą i jeziorami, śpiewaliśmy przy ognisku z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, piekliśmy tradycyjne kiełbaski, podziwialiśmy malowniczy zachód słońca, odwiedziliśmy 600-letni dąb Bartuś w Parku Narodowym oraz akwedukt w Fojutowie, gdzie krzyżują się dwie rzeki na różnych poziomach.
Opaleni (trochę za bardzo) wracamy do szkoły, by z nowymi siłami przystąpić do nauki, bo już za 2 tygodnie koniec szkoły. A w wakacje być może wrócimy na spływ kajakowy, bo to piękna przygoda.