29 czerwca był jeden z najbardziej wyczekiwanych dni w roku. Dla niektórych koniec roku szkolnego i początek wakacji, dla innych jeszcze ważniejszy dzień – ogłoszenie wyników matur.
Każdy chyba denerwował się przed otrzymaniem świadectwa, nerwowo zagryzał wargę i ściskał kciuki, chociaż na to już dawno za późno. W dzisiejszym elektronicznym świecie większość maturzystów znała swój wynik jeszcze przed obejrzeniem świadectwa.
Wszystkim tym, którzy zdali, ale również tym, którym się nie udało, gratulujemy, bo samo przystąpienie do egzaminu wymaga odwagi.
RM